W tym roku wyjątkowo musieliśmy się obyć smakiem, bo Las Fallas zostało, tak jak inne wydarzenia na początku marca, ZAWIESZONE. Bezprecedensowe zdarzenie, które zabolało mieszkańców Walencji. Nie tylko uderzyło po kieszeni organizatorów i lokalną ekonomię, ale też zabolało serce, że ze względu na obecne okoliczności i epidemie spowodowaną Covid, trzeba było przerwać tradycję i wyznaczyć inne priorytety. Na początku było niedowierzanie, oburzenie, potem bunt i rozpacz ..aż wreszcie zrozumieliśmy, że nie ma wyboru, że teraz ważne jest zdrowie i inne działania takie jak #zostań w domu czyli #mequedoencasa.

CO WCALE NIE OZNACZA, że Las Fallas zostało ODWOŁANE! My się tak łatwo nie poddajemy, Święto Ognia zostaje zwyczajnie przeniesione, na razie na lipiec. Może coś się zmieni do tego czasu, może to będzie potem wrzesień…To już nie ma znaczenia. Ważna jest niesamowita solidarność mieszkańców, którzy pomimo zmian, potrafili dostosować się do sytuacji i celebrują swoje tradycje w zaciszu domowym, wychodząc na balkon, wystawiając swoje trąbki i saksofony za okno i urządzając koncerty (a niektórzy nawet uderzają łyżkami w patelnie). Nie możemy być razem, to przeżyjmy to w domu z najbliższymi i za sprawą technologii zbliżmy się do siebie i pokażmy, że pomimo trudności i okoliczności, nadal łączy nas tradycja. Ta chęć celebracji i poczucia wspólnoty jest bardzo silna. 19 marca wracając z apteki, wszystkie włosy stanęły mi dęba, bo moi sąsiedzi muzycy wyjrzeli przez swoje okna na świat i zagrali 2 najpopularniejsze pieśni, które królują podczas wydarzeń las Fallas. Nie mogłam powstrzymać wzruszenia, że tworzę część tej wspaniałej społeczności. To też nam przypomina, że nie można się poddawać, trzeba tylko być elastycznym i dostosować się do obecnej sytuacji.

Jeśli jesteście spoza Walencji to na pewno zastanawiacie się co to właściwie Las Fallas, co oni celebrują, po co te petardy, co takiego się dzieje w marcu na ulicach Walencji, że zjeżdża się 2 miliony osób, żeby uczestniczyć w Las Fallas.
Uwaga, jeśli na dźwięk petard uciekacie w popłochu i jesteście zawziętymi przeciwnikami pokazów pirotechnicznych, nie lubicie mas ludzi, a w nocy chcecie tylko i wyłącznie spać, to naprawdę nie ma sensu przyjeżdżać do Walencji w okresie Las Fallas, a już na pewno nie wybierajcie hotelu w samej stolicy regionu.

Pozostałych zapraszam do zapoznania się z fascynującym programem wydarzeń Las Fallas! Poniżej przedstawiam Wam najważniejsze elementy, które tworzą integralną część każdego Święta Ognia, które wypada w marcu, ale kulminacyjny okres przypada zawsze na 15-19 marca. W tym roku wyjątkowo to będzie edycja letnia 😉
La Crida
Tłumacząc z dialektu valenciano, oznacza zapowiedź! Odbywa się w ostatnią niedzielę lutego. Zaczyna się od porannego budzika o 7:30 na głównym Placu Ratuszowym (po hiszp. Desperta) , gdzie orkiestra nie daje spać mieszkańcom i rozpoczyna koncert. O godz. 14:00 wystrzela się w powietrze 150 kg trotylu rozpoczynając słynny pokaz petard La Mascleta, a o godz.20:00 jest oficjalne rozpoczęcia Las Fallas, kiedy to burmistrz wręcza Damom Dworu klucze do miasta. Ceremonia odbywa sie w historycznym miejscu, na balkonie wież Torres de Serrano, które były kiedyś głównym wejściem do Starego Miasta. Damy dworu zachęcają wszystkich do uczestnictwa w wydarzeniu, wykorzystując ten moment do przesłania konkretnego przekazu zgromadzonym. Nie brakuje pokazu świateł, koncertu i fajerwerków.

Wystawa Ninots
Głównymi bohaterami wydarzenia są właśnie figury, czyli Las Fallas.
Są to ogromne kompozycje rzeźb, które są realizowane przez artystów falleros, na zamówienie stowarzyszeń sąsiadów i przyjaciół z dzielnicy. Figury docelowo mają zostać spalone, gdyż reprezentują to czego my tak naprawdę nie chcemy w życiu, z czego się śmiejemy. Często mają satyryczny charakter, przedstawiają karykatury postaci i pokazują nasze ludzkie zachowania, które poddawane są ostrej krytyce. Ale, ale.. jest jeden mały wyjątek. Jedną z tych figur będzie można ocalić i umieścić na pamiątkę w Muzeum Fallero. Z tego względu organizowana jest wystawa Ninot, czyli wystawa pojedynczych elementów z każdej kompozycji (a jest ich obecnie 700) na które można oddać głos. Ta figura , która zdobędzie ich najwięcej, zostanie ocalona od płomieni. Wystawa odbywa się już w połowie lutego, miesiąc przed spaleniem.
Prefallas
Weekend, który wypada przed głównym tygodniem Las Fallas, odbywa się przedpremierowa impreza. Organizowane są koncerty jak np. w Ogrodzie Los Viveros, zamykane są ulice na paradę figur Los Ninots, a w ciągu dnia tradycyjnie organizowany jest pokaz pirotechniczny La mascleta. Najintensywniej świętują stowarzyszenia Falleros organizując swoje prywatne imprezy na ulicach: rozstawiają namioty, puszczają muzykę i bawią się do 3 nad ranem na osiedlowych ulicach.
Mascleta
Jeśli szukasz wydarzenia, które wywoła drżenie w całym Twoim ciele to na pewno nie możesz zapomnieć o uczestnictwie w pokazie petard na Placu Ratuszowym La Mascleta. Odbywa się codziennie od 1 marca aż do końca 19 marca. Już 2h przed gromadzą się tłuuuuumy i wypełniają wszystkie zakamarki, balkony, okna i dachy w okolicach Placu Ratuszowego, aby równo o godz.14, wzbić wzrok do góry, przysłonić sobie dłońmi uszy i przeżyć prawdziwe trzęsienie ziemi spowodowane wybuchem 150/200 kg trotylu. Każdego dnia pokaz jest zaprojektowany przez innego pirotechnika. Wybuchy są tak silne, że słychać je promieniu kilku km. Drżą szyby w oknach w pobliżu Placu, drży ziemia. W ostatnich minutach powietrze wypełniają kłęby dymu i w kulminacyjnym momencie widać wreszcie kolory petard na tle dymu. Walencjanie to piromanie, uwielbiają hałas, uwielbiają huk i nie boją się ognia. Czują się jak u siebie, gdziekolwiek poczują zapach prochu ( olor de la polvora). Nawet małe i trochę starsze dzieci rzucają petardy! Jest to wszystko na porządku dziennym. Element lokalnych zwyczajów.


La Desperta
Czyli Budzenie! Wspominałam, że podczas głównych obchodów Las Fallas, nie możemy spać spokojnie. Przypomną nam o tym Stowarzyszenia Falleros, którzy między 15/19 marca o godz. 8 rano paradują ulicami dzielnicy, rzucając petardami i grając głośno na swoich instrumentach. Uwierzcie mi, ciężkie jest życie Los Falleros, nie ma mowy o odpoczynku u nich.
Planta
Na ten dzień czekają niecierpliwie wszyscy, w szczególności stowarzyszenia Falleros. Dzień kiedy montowane są na ulicach całe już kompozycje figur i dopiero teraz można podziwiać rzeźby w całej swojej okazałości. Przypada to na 15 marca w przypadku dziecięcej, a 16 marca zabierają się za montaż dużych. Niektóre są na tyle skomplikowane i zawierają wiele elementów, że artyści pracują nad instalacją nawet tydzień wcześniej. Gdzie są ustawiane? Praktycznie wszędzie, są to przede wszystkim place, ale też ronda, skrzyżowania ulic.. nie mały chaos komunikacyjny czeka lokalnych wraz ze zbliżającymi się obchodami. Nikt jednak głośno nie zaprzecza, właściwie to zaszczyt mieć pod swoim blokiem 20 metrowe dzieło. A jeszcze lepiej jak 19 marca będzie można podziwiać je jak znika w językach ognia i poczuć gorąc na swojej twarzy bez wychodzenia z domu.
Ofrenda
Świętowanie ma też w sobie element religijny. 17 i 18 marca Damy Dworu zjeżdżają się ze wszystkich stron i ofiarowują kwiaty Patronce Walencji Virgen de Los Desamparados. Bukiety układane są na drewnianej konstrukcji, tworząc piękny dywan z kwiatów, który kształtem i kolorem przypomina postać ich patronki.
Castillo de Fuegos artificiales
Tłumacząc z hiszp. Zamek z ognia, czyli największy Pokaz Sztucznych Ogni , który rozświetla niebo nad Walencją.
Puszczany jest w okolicach ogrodu Jardin del Turia, od 15 do 19 marca między północą a 1:30.trwa nawet do 20 minut. Najważniejszy pokaz przypada na noc z 18 na 19 marca i nazywany jest La Nit de Foc, czyli Noc Ognia. Nazwisko braci Hermanos Caballer jest znane wszystkim mieszkańcom, bo od wielu lat uznani są za najlepszych pirotechników, artystów pokazów świetlnych. Nie ma wydarzenia bez ich udziału.
Cabalgata de Fuego
Jest to Parada Ognia, która odbywa się 19 marca i zapowiada nieuniknione spalenie figur Las Fallas. Całe zgrupowania diabłów anonsują zbliżający się koniec i straszą zebranych strumieniami i fontannami z ognia. Już po raz ostatni czuć w powietrzu zapach prochu. Niedługo języki ognia pochłoną całe kompozycje figur.
LA CREMA
Kulminacyjny punkt wydarzeń Las Fallas : Spalenie wszystkich figur, z wyjątkiem zwycięskiej rzeźby, która trafi potem do muzeum. O godz. 22.00 zapłoną dziecięce, mniejsze figury, a o północy pójdą z dymem wszystkie pozostałe, z wyjątkiem tej na Placu Ratuszowym, której podpalenie zaprogramowane jest na 00.30. Wokół 400 ognisk zbierają się mieszkańcy i przyjezdni, aby podziwiać to jak figury giną w językach ognia. Cały mój szacunek oddaje wszystkim strażakom, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo podczas tego momentu świętowania i kontrolują spalanie się Las Fallas.
To tylko spis najważniejszych elementów i zwyczajów podczas Las Fallas. W tym czasie po ulicach przechadzają się mieszkańcy przebrani w regionalne stroje, tańczą i śpiewają na placach miasta, dookoła rozbrzmiewa orkiestra i nie ma minuty aby w tle nie usłyszeć dźwięku wybuchającej petardy. Oprócz tego organizowane są pokazy świateł, w każdej dzielnicy unosi się zapach pączków z dynią (buñuelos de calabaza) albo churros z czekoladą. Nocą odbywają się koncerty do 3 nad ranem, a rano na dokładkę Los Falleros budzą wszystkich o godz. 8.00 i każą dalej świętować. Mówią, że ciężkie jest życie Los Falleros i nie małe pieniądze płaci się za to aby przynależeć do Stowarzyszenia. Nic jednak potem nie ma takiej siły jak Solidarność, wspólna zabawa i cieszenie się życiem.
Także czekamy na odłożone Las Fallas 2020 🙂
Zdjęcia umieszczone w artykule należą do biblioteczki fotograficznej z poprzednich lat.